Dawniej w domach i kamienicach, w których były mieszkania, stosowało się kaflowe piece i kuchnie. Starsi ludzie do dziś powtarzają, że ciepło gwarantowane przez takie piece i potrawy organizowane na kaflowych kuchniach były z całą pewnością lepsze niż dzisiaj. Nie ulega wątpliwości, że piece kaflowe wyglądały ciekawie.
Szamot stosowany w takich piecach oddawał ciepło przez długi czas, dzięki czemu w pomieszczeniach utrzymywała się stała dosyć wysoka temperatura. Gdy piec był miły dla oka, przy tym zdobił też mieszkanie, niemniej jednak zajmował sporo miejsca i niestety wymagał ciągłego dokładania do paleniska. W pomieszczeniu robił się bałagan, gdyż koło pieca musiał stać węgiel albo drewno, po otwarciu drzwiczek pieca wysypywał się popiół, a przy złej pogodzie dym, zamiast uchodzić kominem, wchodził do wnętrz. Mimo tych wad kaflowe piece miały jednakże swoje zalety i swój urok. Tożsamo jak kuchnie kaflowe, na których gotowały nasze babcie i prababcie. Takie kuchnie zajmowały wiele miejsca, ale również miały bardzo duże płyty, zatem z powodzeniem można było na nich ustawiać wiele garnków o różnej wielkości. Takie kuchnie spełniały funkcję nie tylko kuchenek, niemniej jednak też pieców gwarantujących ciepło. Jedno rozwiązanie miało dwa zastosowania. Bez wątpienia wady były podobne. W pomieszczeniach często się kopciło, a dookoła kuchni robił się bałagan. Mimo tego takie kuchnie były niezwykle wygodne w użytkowaniu i starsi ludzie z nostalgią wspominają czasy, kiedy mogli na takich kuchniach gotować. Bezspornie uznają, że jedzenie gotowane na kaflowych kuchniach miało znacznie lepszy smak niż to, które przyrządzamy dzisiaj na kuchniach gazowych albo indukcyjnych.
Zobacz także: kominki otwarte.